Ewolucja konserwacji lodowiska i korzyści z osuszania dla zawodników i widzów

Wilgotność i jakość powietrza odgrywają dużą rolę w utrzymaniu lodowiska. Urządzenia i procesy osuszania lodowisk bardzo się rozwinęły na przestrzeni lat, ponieważ wczesne areny nie były zbudowane tak, aby wytrzymać zmiany temperatur, które występują obecnie. Rozumiejąc ewolucję konserwacji lodowisk i poznając nowe dostępne technologie osuszania, technicy lodowisk mogą zyskać cenne spostrzeżenia, które pozwolą utrzymać ich obiekty w optymalnym stanie.

Osuszanie nie było zmartwieniem dla pierwszych techników lodowisk

Pierwsza generacja lodowisk została zbudowana by zapewnić łyżwiarzom i widzom komfortowe środowisko wewnętrzne, chroniące przed surowymi, zimnymi warunkami zewnętrznymi. Nigdy nie były przeznaczone do całorocznej eksploatacji.

Lód był zakładany na krótki sezon i większość godzin pracy była w zimnych miesiącach zimowych. Finały Pucharu Stanleya zawsze kończyły się w trzecim tygodniu kwietnia, kiedy temperatury na zewnątrz były jeszcze dość niskie.

Z niskimi temperaturami na zewnątrz, wilgotność rzadko była zmartwieniem dla zarządców lodowisk.

Popularność lodowisk wprowadziła nowe wyzwania w konserwacji lodowisk

Jednak w miarę upływu czasu i wzrostu popularności sportów na lodzie, lodowiska zaczęły funkcjonować także poza miesiącami zimowymi. To spowodowało wzrost poziomu wilgotności i nowe problemy dla właścicieli lodowisk.

W 1967 roku NHL zwiększyła liczbę drużyn, a sezon rozgrywek przedłużył się do połowy maja. Kondensacja na szybach areny przeszkadzała widzom w oglądaniu meczów, a nawet sam sport ucierpiał, ponieważ mgła zasłaniała widzenie łyżwiarzom i zawodnikom. Trzeci mecz finałów pucharu w 1975 roku, który odbył się w Buffalo 20 maja, przeszedł do historii z powodu niekontrolowanej, ciężkiej mgły na lodowisku.

Zapotrzebowanie na czas na lodzie wciąż rosło na poziomie profesjonalnym i rekreacyjnym. Coraz więcej pozasezonowych obozów treningowych i turniejów było zaplanowanych. Nawet letnie ligi stały się dostępne.

Przez lata obsługa lodowisk stawiała czoła wyzwaniu eliminacji mgły i utrzymania zdrowej jakości powietrza przy jednoczesnym utrzymaniu lodu w stanie zamarzniętym i gładkim.

Ewolucja osuszania w konserwacji lodowisk

Wczesna próba usunięcia mgły z lodowiska polegała na przemieszczaniu powietrza nad taflą za pomocą wentylatorów. Niestety, powodowało to więcej problemów z jakością lodu.

Próbowano ciągłego wydmuchiwania powietrza, ale niestety powietrze, które zastępowało powietrze wydmuchiwane (lub to, co możemy nazwać powietrzem uzupełniającym), nie było odpowiednio uzdatniane lub odwilżane, co pogarszało złą sytuację.

W miarę upływu czasu i przeprowadzania kolejnych badań nad konserwacją lodowiska, okazało się, że wysoka wilgotność w kontakcie z zimną powierzchnią powoduje jeszcze większe problemy, gdy dostaje się do belek, desek i niepożądanych kropel na lodzie. Gdy pozostawiono to bez kontroli, ściany, podłogi i inne powierzchnie lodowiska zaczęłyby się intensywnie rozwijać, a na nich gromadzić się niechciane biologiczne narośla i pleśnie.

Wyzwaniem dla techników lodowych było (i jest) utrzymanie bezpiecznej, solidnej i gładkiej tafli lodu, gdy wilgotność powietrza w pomieszczeniu, czyli punkt rosy, wzrasta do poziomu znacznie powyżej zera.

Aby nie dopuścić do gromadzenia się szronu na lodzie i aby lód nie stał się zbyt miękki w miesiącach wiosennych i letnich, technicy lodowi są zmuszeni uruchamiać instalację lodową w bardzo niskich temperaturach, co powoduje powstawanie dużych kolein i gromadzenie się ciężkiego śniegu przez łyżwiarzy.

Celem każdej areny jest posiadanie źródła wentylacji, które zapewnia bardziej suchy niż projektowy poziom wilgotności areny. Innymi słowy, punkt rosy netto ze wszystkich urządzeń wentylacyjnych dostarczających powietrze do hali musi być poniżej projektowego poziomu punktu rosy.

Nowoczesne systemy osuszania sorpcyjnego znacznie usprawniają konserwację lodowiska

Dzisiejsze areny są projektowane z systemami chłodniczymi lodowisk rekreacyjnych i jednostkami osuszającymi, które zapewniają niezawodne źródło bardzo suchego powietrza utrzymując niską temperaturę. Te przemysłowe osuszacze mogą z łatwością osiągać temperatury punktu rosy rzędu 40-45°F, co pozwala chłodzonym powierzchniom pracować w temperaturach powyżej tej wartości bez obawy o skraplanie się wilgoci.

Zobacz: Woda lodowa - instalacje chłodnicze dla przemysłu

W większych obiektach stosowano duże centrale wentylacyjne wykorzystujące niskotemperaturową wodę lodową z mieszanymi rezultatami. Jednak dla większości obiektów rekreacyjnych systemy osuszania sorpcyjnego okazały się najbardziej efektywnym źródłem bardzo suchego powietrza.

Desykant jest substancją lub związkiem chemicznym, który powoduje stan suchości w otoczeniu poprzez pochłanianie i przyciąganie wilgoci z powietrza. Jednostki osuszające usuwają wilgoć z powietrza przy niskich temperaturach i niskich poziomach wilgotności wytwarzając w ten sposób niski poziom punktu rosy potrzebny do utrzymania zdrowego lodowiska.

Wskazówki dla zarządzających lodowiskiem

Podobnie jak u ludzi, zdrowie budynku jest bezpośrednio związane z jakością powietrza. Brak kontroli nad wilgocią uwięzioną w powietrzu drastycznie zmniejszy żywotność materiałów użytych do budowy i negatywnie wpłynie na utrzymanie lodowiska.

Przemysłowe Systemy Chłodnicze świadczą usługi oraz instalują i serwisują niestandardowe systemy chłodnicze lodowisk, centrale wentylacyjne oraz wszystkie rodzaje jednostek i systemów osuszania dla optymalnego utrzymania lodowiska.